Forum Franciszkańskie Forum Dyskusyjne Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wnętrze
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Franciszkańskie Forum Dyskusyjne Strona Główna -> "Dusza, która się zastanawia, otrzymuje dużo światła"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chylonczyk




Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 17:05, 20 Cze 2007    Temat postu:

Ghost sorka za tylko żeńską formę używanych przeze mnie słów...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GhoSt
Ad-miś



Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puerto Rico

PostWysłany: Czw 10:10, 21 Cze 2007    Temat postu:

spoko, nie obrażę się co do umieszczenia czy osoby wyrażają zgodę na publikację wyżej napisanych wierszy?? oczywiście incognito jak ktoś chce...pogadam z Mają...

co do zmiany nazwy.. obecna jest idealna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GhoSt
Ad-miś



Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puerto Rico

PostWysłany: Czw 10:44, 21 Cze 2007    Temat postu:

dobra widzę, że nie ma sprzeciwu...Maja się zgodziła... wiersze będą umieszczane w "Ze Wzgórza"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azu
uzależniony od forum



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-Pax

PostWysłany: Czw 12:40, 21 Cze 2007    Temat postu:

wszystkie wiersze? no trochę to miejsca zajmie... choć dobra ja tam się nie sprzeciwiam:P ale sprzeciwiam się zmianie nazwy, ta jest rzeczywiście idealna Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rahas
oj!



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Wzgórze:D

PostWysłany: Pią 19:12, 22 Cze 2007    Temat postu:

sprzeciw!! (to tak krótko bo mam tylko 20 min na wszystko...sanatorium jest brutalne )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzywa
uzależniony od forum



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdynia

PostWysłany: Pią 20:19, 22 Cze 2007    Temat postu:

nie no moich nie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia_R
pisaniem tworzę



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Między snem a przebudzeniem...

PostWysłany: Pon 0:37, 02 Lip 2007    Temat postu:

"Anioł posłany"

Dotarłam do miejsca dosyć cichego,
Od innych miejsc, niewiele różnego,
Do miejsca takiego... całkiem zwykłego,
Nic tutaj dobrego, niewiele jest złego.
Choć miejsce to, nie było rajem,
Ani bogów silnych krajem.

I mój kącik mały, pokochałam,
Tam odpoczywałam, i tam też się śmiałam,
Tam płakałam, i kochałam,
Aż tam w końcu zamieszkałam.
Nie różniłam się od innych,
Tu nie było ludzi winnych.

Miejsce to dla mnie rajem się stało,
Bo chociaż smutku tu było nie mało,
I nie zawsze się tutaj śmiało,
Nigdy tu ludzi się nie żegnało.
I o innym raju nie myślałam,
O prawdziwym niebie zapomniałam.

W miasteczku ludzi, ujrzałam Anioła,
Dumnego, pięknego, nie spuszczał czoła,
I słyszałam jak serce z miłości woła,
I nie wiedziałam że Bóg Go właśnie powoła,
Przy Nim o innym raju nie myślałam,
I o prawdziwym niebie zapomniałam.

Lecz Anioł piękny, szanowany,
Do lotu w pełni przygotowany,
Wielką wiarą był obdarowany,
Opuścić miasto, zdecydowany.
Na nic rady i na nic błagania,
Anioł wyruszył wypełniać zadania.

I choć Anioła dobrze nie znałam,
I choć go z daleka tylko widziałam,
To żyjąc wśród ludzi, za Nim płakałam,
Tęskniąc za Nim, o Nim myślałam,
A ludzie wokół, są niczym skały,
Twarze nieczułe które łez nie spotkały.

I zrozumiałam, że to miasto potępione,
Że tu żyją dusze, całkiem pogrążone,
Bo miejscem ludzkim, zaślepione,
Bo miastem zwykłym są zachwycone,
Nazwały je rajem, choć nigdy nim nie było,
Miastem bez powrotu, w którym wiecznie się żyło.

Odkrył młody Anioł, tajemnice ludzi,
I chciał uciec tam, gdzie dzień się budzi,
Lecz nawet kto wierzy, ten kto się łudzi,
Nie złamie wrót śmierci, tajemnicy ludzi...
Stracił Anioł swój blask, przez wędrówki wieczne,
Błękitne Anioła oczy, stały się niebezpieczne.

Dotarłam do miejsca dosyć cichego,
Od innych miejsc, tak bardzo różnego,
Ale daleko stąd do szczęścia wiecznego,
Nic tutaj dobrego, lecz wiele jest złego.
Tu staje się przekleństwem, upór i silna wola,
Za ucieczkę do wolności, grozi nam niewola.


01.07.07 Sylwia


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia
uzależniony od forum



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu wariatów uciekłam...

PostWysłany: Śro 20:56, 11 Lip 2007    Temat postu:

Wspólnych zdjęć nie było
I nie będzie
Rumieńce, tachykardia
Znaczące objawy
Które nic nie znaczą
Bo nie zmienią
Ona i on
Oglądając książki
Wspólną przyszłość budują
Uściskiem
Zaufaniem.
Promienni mimo chmur
Szarość ich rozjaśnia
Błyszczą na tle
Nie patrzą na siebie
Wiedzą, że są
Tylko tyle
Aż tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia
uzależniony od forum



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu wariatów uciekłam...

PostWysłany: Pon 21:47, 10 Wrz 2007    Temat postu:

Żyj swoim życiem
Słabość nie pozwala
Strach?
Nieśmiałość?
Głupota i lenistwo.
Łatwiej obserwować
Przeżywać za innych
Doradzać
Mimo braku doświadczenia
Czekać i wierzyć
Wierzyć w niemożliwe
Bo kto pomoże
Jeśli siedzisz w miejscu
Spodziewasz się
Cudu
Wybuchu uczuć
Atrakcji, radości
Daj coś z siebie
Spróbuj
Podejmij choć ten jeden
Trud


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia
uzależniony od forum



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu wariatów uciekłam...

PostWysłany: Pon 22:22, 10 Wrz 2007    Temat postu:

Nie potrafię religijnie
Żaden ze mnie ksiądz
Nawet nie zakonnica
Mówią wiele
Nie wiedzą nic
Sama nie wiem
Stworzona jakby
Przypadkiem
Ze względu
Na nieprzemyślane życzenie
Istnieję i trwam
Jak element pewnej gry
Planu Istoty Wyższej
Zamysłu Boga?
Jeśli tak
To chyba jednak
W jakimś celu potrzebna jestem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia
uzależniony od forum



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu wariatów uciekłam...

PostWysłany: Pon 23:03, 10 Wrz 2007    Temat postu:

Myśli uciekają słowami,
Przez atrament,
Głowę rozsadzają.
A kiedy są najbardziej potrzebne
Chowają się
W zakamarkach mózgu.
Wpływają na odczucia
Postarzają gdy myślę o jednym
Zdziczają, onieśmielają, straszą
Należą jakby do innych
Nie przyznają się
Do małej, starej dziewczynki
Bojącej się życia i wrażeń
Czekającej na nie całą sobą
Rozerwanej między dwiema sprzecznościami.

To chyba wyczerpany limit na wrzesień. Mój.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azu
uzależniony od forum



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-Pax

PostWysłany: Wto 18:38, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Kasiu, ten ostatni wiersz jest świetny doprawdy, pomysł jest super Very Happy W ogóle ciekawe wiersze piszesz, więc pisz więcej i się nie krępuj, chętnie sobie poczytam ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia
uzależniony od forum



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu wariatów uciekłam...

PostWysłany: Sob 16:14, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Wielce miłosierna
Bo wybaczyła komuś
Zmianę planów
Wielce kochająca
Bo nie krzyknęła
Gdy miała ochotę
Wielce wspaniała, bo...
Bo co?
Wszystko jedno
Pyszny pył
Wśród tylu cudów
Krytyczny wobec innych
Z rzadka wobec siebie
Czeka na cios
Choć sama o tym nie wie
Skromna?
Zadufana?
Pełna przeciwieństw
Cierpiąca i szczęśliwa
Pragnie i tak bardzo
Nie chce być
Kim jest

Ps. Karolino, dziękuję Ci serdecznie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelina
uzależniony od forum



Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś pomiędzy niebem a piekłem

PostWysłany: Pią 11:48, 26 Paź 2007    Temat postu:

Nałóg...
Nie.
Gorzej -
UZALEŻNIENIE
Miłości szantaż i zniewolenie.

Przyjąłeś dar co jest narkotykiem
I zachwyciłeś się Nieba dotykiem.
Nigdy nie będziesz żyć już normalnie
Lecz będziesz tęsknić irracjonalnie.
Wolny człowieku - nie masz wyboru
Jesteś szczęśliwy tylko z pozoru.
Zawsze już szukać będziesz spełnienia
Choćby świat spełniał twoje marzenia.
Możesz się złościć, możesz uciekać
Możesz placebo sobie poszukać.
Możesz uwierzyć i w zabobony
Lecz jesteś zbyt silnie uzależniony.
Nic nie pomoże bunt i odwyki...
A Słów nie zagłuszą dźwięki muzyki.
Już nie zapomnisz, choć się starałeś.
Przed tobą wojna, choć bitwę przegrałeś.
Im bardziej walczysz tym bardziej ci trzeba
tego małego kawałka Nieba.
Przyznaj przed sobą, że żyć nie umiesz
I czemu płaczesz też nie rozumiesz.
***
Znów mnie dopadło dziś zniechęcenie,
Znowu się czai w sercu zwątpienie...
Raz w tygodniu to za mało ?!
By się znowu chcieć zachciało ?

Angie 26.10.2007
Z dedykacją dla kogoś kto o tym będzie wiedział.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o. Michał Nowak
Władzia



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wexford

PostWysłany: Pią 12:04, 26 Paź 2007    Temat postu:

No ładne to to... Oby przeczytał ten, któ potrzebuje... i wszyscy inni...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelina
uzależniony od forum



Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś pomiędzy niebem a piekłem

PostWysłany: Pią 12:40, 26 Paź 2007    Temat postu:

Przeczyta....
może faktycznie i innym też się przyda, chociaż ten jeden wystarczy...

To miało być zupełnie co innego !
ale inaczej się po prostu nie układało...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia
uzależniony od forum



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu wariatów uciekłam...

PostWysłany: Wto 20:11, 06 Lis 2007    Temat postu:

Pomyślałam sobie, że spytam Was o coś... Smile
Proszę o szczerą odpowiedź. Zaraz wyjaśni się, czemu właśnie w tym temacie.
Myślicie, że moje wiersze są na tyle NIEtragiczne, że mogłabym umieścić je również poza naszym forum?
... wow ... spytałam ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GhoSt
Ad-miś



Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puerto Rico

PostWysłany: Wto 20:17, 06 Lis 2007    Temat postu:

nie możesz....musisz Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azu
uzależniony od forum



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-Pax

PostWysłany: Wto 21:37, 06 Lis 2007    Temat postu:

Kasiu, Twoje wiersze są cudowne, umieść je gdzieś jeszcze Smile (osobiście do zamieszczania wierszy i opowiadań polecam stronę cephei.net.pl - sama tam czasem coś zamieszczę)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia
uzależniony od forum



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu wariatów uciekłam...

PostWysłany: Pon 19:46, 12 Lis 2007    Temat postu:

Dziękuję za odzew. I za tak cudowne wypowiedzi.
I tak macierzystą stroną dla moich wierszy będzie ten dział Smile
a jak macierzysta, to jako pierwsza widzi, co stworzone:

Słowa dwoją, troją się w uszach
Coraz bardziej bezsensowne i niezrozumiałe
A kot na kanapie śpi
Słowa im częściej powtarzane
Tym głupiej brzmiące
A kot na kanapie śpi
Słowa czytane w języku ojczystym
Łatwe, a i tak do tłumaczenia
Kot przeciąga się
Piszę, mówię, słucham, czytam
Wydawałoby się-znam czynności słowne
Ziewa kot i łapę wyciąga
A ja zanurzam się w rzekę słów
Morze zdań, ocean akapitów
Kot z kanapy zeskoczył
Ja tonę


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azu
uzależniony od forum



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-Pax

PostWysłany: Pon 20:49, 12 Lis 2007    Temat postu:

Kolejny piękny, głęboki wiersz Smile

Ale "słowa im częściej powtarzane tym głupiej brzmiące" kojarzą mi się jednoznacznie z tańczącymi parabolami ;p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia
uzależniony od forum



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu wariatów uciekłam...

PostWysłany: Pon 21:03, 12 Lis 2007    Temat postu:

Skojarzenie jak najbardziej prawidłowe Wink
Głęboki... To chyba ze względu na to morze i ocean Razz Ale na cephei ten twór jeszcze poczeka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azu
uzależniony od forum



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-Pax

PostWysłany: Czw 10:52, 22 Lis 2007    Temat postu:

Pierwszy śnieg, urwijmy się
Z dnia długiego i szarego
W szkolnej ławce go zostawmy
Sobie weźmy świat

Pierwszy śnieg, zabawmy się
Iglo białe wybudujmy
Niech to będzie dom nasz wspólny
Wiecznie będzie stać

Pierwszy śnieg, zachwyćmy się
Złapmy w siatkę na motyle
Drobne płatki piękne chwile
Tysiąc złotych lat

Pierwszy śnieg, rozstańmy się
Powiesz mi że już jest późno
Czasu nie ma albo nagli
...
Przestał padać śnieg


(tak tylko tłumaczę, że ten mój pseudo-wiersz miał ukazać ulotność chwili, choć oczywiście każdy może odczytać w nim coś innego)


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia_R
pisaniem tworzę



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Między snem a przebudzeniem...

PostWysłany: Pią 15:32, 18 Sty 2008    Temat postu:

A to krótki wierszyk napisany na matmie... chyba miałam focha Razz


Wierzę Ci


Mówisz Panie, że ma sens każde cierpienie...
Wierzę Ci
Mówisz, że nasza wytrwałość zapewni nam zbawienie...
Wierzę Ci
Mówisz, pokora jest prostą drogą do Ciebie...
Wierzę Ci
Mówisz, że sprawiedliwi spotkają się z Tobą w niebie...
Wierzę Ci
Mówisz, że tacy jak jak zostaną potępieni...
Wierzę Ci


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelina
uzależniony od forum



Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś pomiędzy niebem a piekłem

PostWysłany: Śro 2:51, 06 Lut 2008    Temat postu:

Letarg

O wschodzie słońca
dnia kolejnego
obudził się Człowiek
by żyć.
Obudził się innym,
lepszym od tego,
którego pamiętał,
kim był.

W zachodzie słońca
dnia poprzedniego
walczył zaciekle
o blask
i chociaż dokładnie
nie pojął dlaczego,
wiedział że musiał,
bo czuł.

Lecz zanim z bitwy
pola pustego
podniósł marzenia
i sny,
w spokoju nocy,
bez słońca żadnego,
wolnością oddychał
i spał...


( 06.02.08 )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelina
uzależniony od forum



Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś pomiędzy niebem a piekłem

PostWysłany: Śro 15:29, 06 Lut 2008    Temat postu:

tyle wierszyków ostatnio ? ja ? eee... poeta to jakoś nie w moim stylu Laughing Laughing Laughing tylko skąd ta wena ?
może to ten aktywny tryb życia znowu -- Twisted Evil Cool
może to on wymaga odreagowania ? -- Wink
W każdym razie, to na pewno też dzięki temu, że powstał ten temat, to był dobry pomysł nawet jeśli nikt tu nie zagląda Laughing (tym lepiej że nie za wiele osób Cool bo nie wiedziałam że polubię pisanie Laughing )
_________________________________________________________________

WODA
Płytki basen głębokiej wiary.

Lubię wodę...
Choć czasem trudno się zmobilizować,
do wyjścia z domu się przygotować.
Choć trzeba rozebrać wierzchnie okrycie
można też w wodzie docenić Życie.
Lubię wodę...
Powoli, ostrożnie do wody wkraczam,
z determinacją stopy zamaczam.
Zaciskam zęby na pierwsze wrażenie
i na tych co w wodzie kieruję spojrzenie.
Pływają radośnie, ktoś mi doradza,
że potem zimno już nie przeszkadza.
Lubię wodę...
Wchodzę więc dalej, lecz ciągle sucha,
wspomnienie pływania -moja otucha.
Nie przyszłam przecież na płytkim brodzić,
ale się w głębi znów wyswobodzić.
W połowie w wodzie, a czas ucieka -
pora przełamać bariery człowieka.
Przecież lubię wodę...
Zanurzam się całkiem w błękitnej otchłani...
i tysiąc igieł mi ciało rani !
Dreszcz mi okrutny po plecach przebiega,
lecz na tym po przerwie wejście polega.
Przecież lubię wodę...

Lubię wodę...
Techniki pływania znam bardzo dokładnie,
pływam stylowo i całkiem ładnie.
Systematycznie od dziecka uczona
jestem do wody przyzwyczajona.
Lubię wodę...
Tęsknie za wodą, jak dłużej nie pływam,
bo, poza wysiłkiem, w niej odpoczywam.
Jak ptak niezależna od sił przyciągania
ziemskiego brudu i żądz posiadania.
Nic płynąc nie mam i mieć nie mogę
i tylko mam jedną -przed siebie- drogę.
Lubię wodę...
Lecz mimo wielkiego mojego starania
nie jestem wzorem do naśladowania !
Bolą mnie mięśnie nietrenowane,
więc robię przerwy nieplanowane.
Na dłuższy dystans sił mi brakuje
i zniechęcenie mnie atakuje.
Przecież lubię wodę...
Powtarzam sobie, że pływać jest zdrowo,
lecz to pomaga tylko częściowo.
Muszę poczekać aż skurcz mi minie,
choć nie wiem czy zapał w tym czasie nie zginie...
Przecież lubię wodę...

Lubię wodę...
A tym, co kocham, jest nurkowanie,
chociaż na dziś to ogromne wyzwanie.
Bo jak na powierzchni świat cały zostawić
kiedy pod wodą tak trudno się bawić ?
Lubię wodę...
Gdy czysty jej błękit mnie zewsząd otacza,
niedoskonałość formy wybacza,
tak lekka się czuję, prądem niesiona,
ciszy spokojem oszołomiona.
Przez krótką chwilę świat nie ma znaczenia.
Nic się nie liczy oprócz istnienia.
Lubię wodę...
Płynę swobodnie a czas obok płynie.
Wspomnienie głębi już nie przeminie.
Zatapiam się w wodę, gdzie nie ma pośpiechu
i trwać chcę w tym stanie lecz brak mi oddechu.
Czy tylko nurkowi, w specjalnym stroju,
wolno poznawać głębiny w spokoju ?
Przecież lubię wodę...
A jednak nie umiem, jednak się duszę !
Na razie, to pewne - na ląd wrócić muszę.
Choć może kiedyś umrę dla świata...
Kres mój - topielec lub apostata.
A przecież lubię wodę...

sty/luty 2008



Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia
uzależniony od forum



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu wariatów uciekłam...

PostWysłany: Pią 23:29, 08 Lut 2008    Temat postu:

A co, jeśli dusza nie zastanawia się wierszem?
Jej myśli są proste
Bez ukrytych znaków
Metafor, alegorii i symboli
Zmęczona jest parabolami
Wymyślaniem przypowieści
Które i tak zrozumieją
Nieliczni
Co jeśli siedzi w kącie
Milczy i nasłuchuje
Obserwuje niewidocznym okiem
Któremu nie umknie nikt i nic
Co jeśli brak jej słów
Brak zrozumienia
Dla tego co wokół?
Słońce zajdzie
Czy nie zostawi jej samotnej
Na Wyspie Zwątpienia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia
uzależniony od forum



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu wariatów uciekłam...

PostWysłany: Nie 23:22, 18 Maj 2008    Temat postu:

A czy Wy wiecie, że kilka osób te moje twory nawet (d)ocenia?... Shocked
Jeden z tych ponoć lepszych jest taki, o:

Skończyłam już, wracam do domu
za cicho, nie lubię ciszy
taka złowroga, jeszcze usłyszę siebie
chwilę później cichy szum wypełnia pokój
co rusz krótkie pyknięcie, szept liter
znane twarze widziane co dzień, przez szkło
bez strachu mogę wyrazić siebie, nie widzą
rumieńce w ukryciu, nie słychać zająknięć
mogę w spokoju przemyśleć, pokazać co chcę
uśmiecham się smutno, bo wiem
tylko nie zawsze chcę zrozumieć
że przecież nie mogę zamknąć się
w tym jednym, niedookreślonym pudle

i uciekam.
Już wszystko o mnie wiedzą
nie boję się ich ani siebie, przecież są tacy podobni
nie mam już po co się kryć
i czuję się bezpieczniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Azu
uzależniony od forum



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: K-Pax

PostWysłany: Pon 8:49, 19 Maj 2008    Temat postu:

A co się dziwisz, jak Twoje twory są takie dobre? :]


Hm, jak ktoś chce trochę mojej "twórczości", to proszę:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
(utwory długie, więc nie będę forum zaśmiecać ;p Drugi z nich to czysta proza opowiadająca o pierwszym dniu wiosny, która przypada w tym roku akurat na czas śmierci Jezusa, a pierwszy utwór nie wiem, czy jest prozą czy poezją, a opowiada o świętym Piotrze)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Franciszkańskie Forum Dyskusyjne Strona Główna -> "Dusza, która się zastanawia, otrzymuje dużo światła" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin